Dzisiaj był dzień wolny od pracy, zatem układ posiłków również nieco się zmienił.
Śniadanie: Razowe pancackes'y z dżemem (przepis na 12 sztuk)
- szklanka mleka roślinnego
- mąka pełnoziarnista
- łyżeczka mielonego siemienia lnianego
- 5 łyżek wody
- garść słonecznika
- garść sezamu
- łyżeczka proszku do pieczenia
- łyżka cukru brązowego
- ulubiony dżem nisko-słodzony
Siemię lniane rozrabiamy z wodą. Dodajemy do mleka razem z resztą składników. Mąki dodajemy tyle, aby ciasto było gęste i do nabierania łyżką. Smażymy na patelni małe placuszki do zarumienienia każdej ze stron na małym ogniu. Każdego podajemy z łyżeczką dżemu.
Obiad: Spaghetti z pesto ze szpinaku (2 porcje)
- 3/4 szklanki orzechów włoskich
- 1/3 szklanki mleka roślinnego
- 2 szklanki świeżego szpinaku
- 1 ząbek czosnku
- garść zielonej pietruszki
- garść koperku
- szczypta soli
- 200g spaghetti
- opcjonalnie garść rukwi wodnej
Orzechy prażymy na patelni i mielimy z czosnkiem. Dodajemy zieleninę, mleko roślinne i całość miksujemy za gładką pastę. Dokładnie mieszamy z ugotowanym makaronem.
Kolacja: Samosy z pieczonymi ziemniakami (5 dużych pierożków) - link do przepisu w nazwie
Deser: Czekolada gorzka 72% kakao - 1 i 1/2 paska
Przekąski: 2 łyżki masła orzechowego z syropem z agawy
Dania są smaczne i kolorowe. Mięsożercy zawsze rzucają się aby skosztować mojej kuchni na imprezach :) Dodatkowo są odżywcze i pełne mikro i makro elementów. Odnośnie ich również jest wiele mitów jak na temat białka. Będę o nich pisał w kolejnych dniach, bo temat jest szeroki a każdy z tych elementów zasługuje na osobny post.
Pozdrawiam i zapraszam do śledzenia również na facebooku: https://www.facebook.com/KuchniaDlaZycia/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz