Do "risotta" używałem już ryżu i quinoa. Dzisiaj przyszedł czas na kaszę pęczak. I muszę stwierdzić, że jako świetny zamiennik ryżu urozmaica dzięki temu naszą dietę. Aromat całości nadaje bulion grzybowy, którego użyłem zamiast warzywnego. Dzięki temu uzyskałem cudowny posmak grzybów w całej potrawie. Użycie bulionu powoduje, że możemy zrezygnować z przypraw i wydobyć smak z samych warzyw.
Co nam potrzeba:
- ok. 1 i 1/2 l bulionu grzybowego bądź warzywnego
(bądź wody, ale wtedy trzeba będzie doprawiać)
- 1 szklankę nieugotowanej kaszy pęczak
- 1 cukinia
- 150 g pieczarek
- 1/2 żółtej papryki
- dwie garści kostki sojowej*
- świeża zielona pietruszka
- świeży szczypiorek
- 1/2 pora
- 2 łyżki oliwy
Warzywa kroimy wedle uznania i wrzucamy na rozgrzaną patelnię. Dosypujemy kaszę i obtaczamy ją w oliwie. Smażymy chwilę, następnie dolewamy bulionu. Tutaj musimy uważać i dolewać go po trochu, najlepiej po ok. szklance i czekać aż kasza go wpije, mieszając co chwilę na małym ogniu. Czynność powtarzamy tak długo, aby kasza się ugotowała. Na sam koniec dodajemy kostkę sojową (wcześniej namaczamy ja w odrobinie bulionu do miękkości). Na talerzu posypujemy porcję świeżą zieloną pietruszką i szczypiorkiem.
Smacznego =)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz