Co potrzebujemy?
- Pojedyncza pierś z kurczaka,
- Szpinak mrożony rozdrobniony (najlepiej w brykietach),
- Małą puszkę kukurydzy,
- Pomidorki koktajlowe,
- 2 torebki ryżu,
- Przyprawy: gyros (najlepiej z Kotanyi - POLECAM!), sól cebulowa, oliwa z oliwek.
Od czego zaczynamy?
Pierś z kurczaka kroimy w kostki, wsadzamy do miski, zalewamy oliwą z oliwek, dodajemy 3 łyżeczki przyprawy do gyrosu i całość mieszamy. Odstawiamy na pół godziny do lodówki.
Następnie rozgrzewamy patelnię i wrzucamy na nią kurczaka.
Kurczaka podpiekamy najlepiej tak, żeby nie był surowy w środku ale jednocześnie miękki. Powinno nam to zająć od 7 do 10 minut na trochę większym niż mały ogniu.
Gdy kurczak będzie już gotowy, zrzucamy go na talerz. Stawiamy wodę na ryż. Dodajemy do niej 2 łyżeczki soli cebulowej i 2 łyżeczki przyprawy do gyrosu. Ryż gotujemy zgodnie z zaleceniami producenta.
Na patelni ( nie koniecznie trzeba ja myć ;) przyprawa z gyrosa i oliwa z oliwek mogą posłużyć za bazę do szpinaku ) rozmrażamy szpinak.
Po rozmrożeniu dodajemy do niego odrobinę soli. Gdy ryż już będzie gotowy, przepłukujemy go zimną wodą, odsączamy i przesypujemy do miski. Dodajemy szpinak, kurczaka i kukurydzę (pół małej puszki w zupełności wystarczy). Całość dokładnie mieszamy.
Można podawać z przekrojonymi na pół pomidorami koktajlowymi.
Smacznego :)!
Podsumowanie:
Całość zajmuje do 40 minut. Składniki wystarczają na dość dużą miskę. Można podsypać odrobiną chiili przed podaniem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz